Jak tylko zobaczyłam te piękne baletnice w czerni od "Scraplove" to wiedziałam, że muszą być moje! A potem dopiero pomyślałam, że będą idealne na ATC. Tak oto powstały karty ATC z baletnicami (i nie tylko), które są nieco mroczne. Napisy na każdą kartę ATC też wymyśliłam, aby pasowały do charakteru całej kolekcji. W tle użyłam UHaKowych papierów, które delikatnie postemplowałam i pochlapałam metalicznymi mgiełkami, ale tak aby nie pochlapać postaci.
As soon as I saw those cute ballerinas in black dresses from "Scraplove" I just knew I need to have them! After a while I came up with an idea that they will be perfect fot ATC cards. That is how I made those cuties (and not only). I came up with all the sentiments for each card to make it suitable for this tiny collection. I used "UHK Gallery" papers that are splashed a bit with paint and there are some tine stamps too.
Biorę udział w wyzwaniu:
Moja linia bingo to: postać, naklejka, chlapanie